Praca w dużej firmie przypomina czasami pole walki. Każdy stara się wygrać kilka spraw takich jak awans czy podwyżka,. Jednak część współpracowników ma również tendencje do minimalizowania swoich obowiązków. Polega to na tym, że jak najwięcej czynności i spraw do załatwienia starają się przerzucić na innych. Jeśli trafią na kogoś, kto ma problem z asertywną postawą zarzucą go niezliczoną ilością tematów i próśb o pomoc. Chciałbyś się dowiedzieć, jak mówić „nie” bez ryzykowania utraty pracy czy znajomych? Opanowanie tej umiejętności oznacza również nauczenie się, jak szanować prawa własne i prawa innych. Pogodzenie tych dwóch może być czasem trudne.

Kiedy przedkładać swoje interesy nad relację i wygodę innych ludzi, a kiedy robić dokładnie odwrotnie? Jeśli przez cały czas będziesz tylko ustępował i mówił „tak” ludziom wokół siebie, stosunki między wami nie będą właściwe. Prawdę mówiąc, będą równie niezdrowe jak w sytuacji, gdybyś samolubnie brał pod uwagę tylko własne potrzeby. Kluczem do stworzenia i utrzymania skutecznych związków z drugą osobą jest utrzymanie równowagi w waszych wzajemnych relacjach. Łatwo powiedzieć, trudniej wykonać – dlatego podam kilka wskazówek, które pozwolą ci ustalić, kiedy należy podporządkować się innym ludziom i powiedzieć: „tak”, a kiedy właściwsze jest wybranie samego siebie i powiedzenie: „nie”.  Ilekroć stajesz przed rozdzierającą decyzją, wyobraź sobie starą wagę szalkową. Ustal, czyje wymagania dotychczas zostały spełnione, a czyje nie i umieść każde na odpowiedniej szali. Przeanalizuje historię waszych kontaktów. Właśnie w ten sposób uzyskasz obiektywną ocenę. Dowiesz się, kto do tej pory częściej korzystał z wzajemnej relacji. Jeśli waga przechyla się na twoją korzyść, być może powinieneś dać partnerowi to, czego chce. Jeśli natomiast od dawna szedłeś na kompromisy odsuwając własne potrzeby, odrzucenie prośby nie jest samolubstwem tylko mądrością. Nie jest egoizmem sytuacja, gdy żyjesz wedle własnych zachcianek, tylko gdy stale prosisz innych, żeby się dostosowali do twoich oczekiwań. Wyobraź sobie sytuację, w której ktoś prosi cię o coś, a ty chciałbyś jednocześnie spełnić jego prośbę i odrzucić ją. Poświęć kilka minut na „zważenie” całej sytuacji. Pomoże ci to ustalić, jak masz się zachować, by nie czuć potem do siebie żalu czy pretensji. Jeśli wynik analizy pokaże wyraźnie, że dbanie o interesy tej drugiej osoby wymagało od ciebie zaniedbania własnych, powinieneś powiedzieć: „nie”. Jeśli natomiast ignorowałeś ostatnio prośby tego kogoś, czas powiedzieć: „tak”. Jak odmawiać innym, nie ryzykując zachwiania kontaktów osobistych i zawodowych? Możesz mówić „nie” bez żadnych obaw, jeśli zastosujesz się do poniższych zasad:

  1. Powiedz: „ Chciałabym mieć trochę czasu, żeby się nad tym zastanowić” . Jeśli w przeszłości zdarzało ci się ulegać prośbom innych pod presją chwili, by później żałować, że znowu w coś się wpakowałeś, obiecaj sobie, że nigdy więcej nie będziesz podejmował decyzji spontanicznie i nigdy pod wpływem okoliczności nie weźmiesz na siebie czasochłonnych zajęć. Negocjatorzy wiedzą, że ludzie, którzy w normalnych okolicznościach nie zgodziliby się na coś, czynią ustępstwa działając pod presją. Nie pozwól się zdominować przez czyjąś taktykę nacisku emocjonalnego. Daj sobie trochę czasu, abyś mógł w spokoju ocenić poziom zaspokojenia potrzeb. Chcę podkreślić, że nie namawiam cię tu do stosowania uników. Wiem jednak, że w codziennym życiu nie można stać się asertywnym z dnia na dzień. Nie można wymagać, by ludzie, którzy przez całe lata zawsze ustępowali innym, nagle stali się twardzi jak głaz. Tak postawiony pierwszy krok pozwoli ci dobrze się zastanowić, zanim dołożysz sobie kolejne obowiązki i nauczy cię nie uginać się więcej pod przymusem chwili.
  2. Mów: „ tak” i „ nie”  Nie zgadzając się na spełnienie określonej prośby, zaproponuj jednocześnie korzystniejsze dla ciebie rozwiązanie.
  3. Mów: „ nie” i rozwiąż problem w inny sposób. Powiedz, że ty nie możesz spełnić tej prośby i za- rekomenduj kogoś innego, kto mógłby to zrobić. Możesz służyć swoim doświadczeniem i wiedzą, nawet jeśli nie jesteś osobiście zaangażowany w realizację jakiegoś zadania.
  4. Mów: „ nie” w sposób uprzejmy, stanowczy i bez poczucia winy. Jeśli dotychczas dawałeś z siebie wszystko, nie otrzymując wiele w zamian, masz pełne prawo odmawiać bez żadnych wyrzutów sumienia. „Czuję się zaszczycony tą propozycja. jednak obiecałem moim bliskim. że wieczory i dni wolne od pracy zarezerwuję dla nich”. Jeśli spotkasz się z naleganiami, zastosuj właściwe słowa, aby zapewnić konstruktywny przebieg rozmowy. Stwierdzenie typu: „Wiem, że potrzebujecie ochotników do pracy w waszym projekcie, jednak muszę dotrzymać słowa, które dałem mojej żonie” sprawi, że twój rozmówca poczuje się doceniony, a ty zapewnisz sobie zaspokojenie własnych potrzeb. Odmawianie przy użyciu niewłaściwych słów: „Przykro mi, ale nic nie mogę dla pana zrobić. Musi pan zrozumieć, że jestem aż nadto zajęty” – z pewnością spowoduje urazę. Pamiętaj – uprzejmość nie oznacza nieustannego zgadzania się na wszystko.