Obserwując naszą rzeczywistość biznesową mam wrażenie, że wiele sposobów działania, które sprawdzały się w przeszłości obecnie przypomina nieporadne próby odnalezienia się w nowej sytuacji. Dotyczy to zwłaszcza zarządzających, głównych osób odpowiedzialnych za jakość działań w firmie. Dawny rynek wiele wybaczał, nie trzeba było tak się starać, wiedzieć i umieć. W obecnej, „lekko trudnej” atmosferze „czas lipy” się kończy. Klienci nie dadzą się już uwikłać w produkty, które głównie służą do zarabiania, nie przepuszczą zaniedbań w procesie obsługi czy likwidacji szkód. Można powiedzieć, że nasz klient uczy się i wyciąga wnioski. Jaki w takim razie powinien być szef, ażeby jego organizacja zamiast tonąć zaliczała kolejne sukcesy? Podam kilka najważniejszych cech takiego szefa.

  1. Pierwsza rzecz, która przychodzi mi do głowy to nastawienie na ciągły rozwój i zdobywanie wiedzy. W wielu firmach jest tak, że szef nie znajduje już czasu na uczenie się. Nie ma go na szkoleniach, nie czyta literatury, nie korzysta z seminariów czy konferencji. Może to powodować sytuację, gdzie jego niezaktualizowana wiedza blokuje rozwój organizacji. W sytuacji ciągłego rozwoju oprócz zdobywana wiedzy i umiejętności pobudzamy naszą kreatywność. Szef, który się rozwija ma więcej świeżych pomysłów i jest szybko w stanie pomysły innych zamienić na konkretne działania. Warto zadać sobie pytanie – Czego nowego nauczyłem się w tym roku? Ile czasu poświęcam na własną edukację? Jaki mam na to plan? Czasami można spotkać na uczelniach wykładowców, którzy zatrzymali się w czasie. Mówią o rzeczach, które już dawno się zmieniły albo zdezaktualizowały. Podobnie jest z szefem, który przestał się rozwijać. Opowiada swoje kombatanckie historie, wszyscy kiwają głowami, a w środku myślą – o czym on opowiada? Chcesz być skutecznym szefem? – Pamiętaj o własnym rozwoju!
  2. Kolejną cechą szefa, który sprawdzi się w obecnych czasach to silny kręgosłup moralny. Ludzie potrzebują na czele człowieka, któremu mogą ufać. Nie oznacza to, że taka osoba musi być pierdołą, którą wszyscy manipulują. Szef może być stanowczy, konkretny i wymagający, a jednocześnie uczciwy i sprawiedliwy. Po prostu świeć przykładem. Wymagaj od siebie w pierwszej kolejności to czego wymagasz od innych. Jeśli próbujesz manipulować ludźmi to najlepsi odejdą, a zostaną tylko manipulatorzy i jednostki słabe, która są w stanie znieść wszystko dla zapewnienia sobie poczucia bezpieczeństwa. Pracuj nad swoim charakterem. Nie odpuszczaj sobie bo jesteś szefem. Właśnie dlatego powinieneś dawać z siebie o wiele więcej i być zaangażowanym na sto dziesięć procent. Prawdziwy kapitan, który w kolejności schodzi z okrętu kiedy dzieje się źle? Szef, który nie potrafi poświęcić się dla innych nigdy nie dostanie od swoich ludzi tego co mógłby dostać.
  3. Następna cecha idealnego szefa to siła optymizmu. W trudnych czasach entuzjazm jest sposobem na rozwój. Szef powinien mieć najwięcej pozytywnej energii z wszystkich osób, które go otaczają. Kiedy coś nie idzie po myśli zespołu ludzie potrzebują wiatru w żagle. Czy smutny człowiek będzie miał świeże pomysły? Czy będzie potrafił swoją postawą zmotywować klienta czy kontrahenta? To od szefa ludzie oczekują nadziei. Jeśli jego postawa i zachowanie mówi nam, że jest źle i będzie jeszcze gorzej to już właściwie można się pakować. Oczywiście optymizm nie oznacza braku realistycznego podejścia do rzeczywistości. Szef optymista powie ludziom – „Sytuacja jest trudna, ale wierzę w naszą siłę i jestem pewien, że damy sobie radę”.  Optymizm opiera się na wierze w swoich współpracowników. I trzeba dać im to odczuć. Ludzie, w których się wierzy mogą wspiąć się na wyżyny swoich możliwości.
  4. Ostatnia cecha, o której chcę napisać to otwartość na swoich podwładnych. Ile razy jest tak, że po prostu oni wiedzą lepiej od ciebie jak wygląda sytuacja. To oni są częściej na zewnątrz, częściej spotykają ludzi, klientów, osoby współpracujące itp. Korzystaj z ich przemyśleń, pytaj ich o zadanie i daj im odczuć, że uwzględniasz ich opinie w swoich decyzjach. Daj im trochę wolności i odpowiedzialności w codziennych działaniach. I bądź cierpliwy, nie wszystkie pomysły współpracowników zadziałają od razu.

Mam nadzieję, powyższy artykuł skłonił część czytelników do refleksji. Bo to naprawdę najwyższy czas żeby coś zmienić. Już nie długo rynek może nie dać drugiej szansy na zmianę.